No cóż, ameryki nie odkryłyśmy. Truskawki z bitą śmietaną to absolutna klasyka. Tak smakowało moje dzieciństwo i za każdym razem kiedy zajadam się tym deserem przypomina mi się beztroski czas kiedy wylizywałam talerz z resztek truskawek.
Mistrzem w przygotowywaniu tego deseru była Moja Babcia. Był genialny a ja mogłam go jeść codziennie przez całe lato!
W poniższej propozycji dodałyśmy do śmietany serek mascarpone. Dzięki niemu krem jest trochę sztywniejszy i całość ładnie się utrzymuje. I nadal jest bardzo, bardzo pyszny :)
Potrzebujesz:
- 1 szklanka umytych i odszypułkowanych truskawek,
- 200 ml śmietany do ubijania,
- 150 g serka mascarpone,
- 2 łyżki cukru,
- 2 łyżki cukru pudru,
- kilka biszkoptów,
- kilka sztuk małych bezików
Wykonanie:
Truskawki zmiksuj z 2 łyżkami cukru. W osobnym naczyniu ubij śmietankę, pod koniec ubijania dodaj 1 łyżkę cukru pudru. W miseczce wymieszaj dokładnie (najlepiej rózgą) mascarpone z pozostałą łyżką cukru pudru. Dodaj ubitą śmietanę do serka i delikatnie połącz całość.
Przygotuj przezroczyste naczynia. Weź tyle biszkoptów ile masz naczyń. Każdego biszkopta zanurz na chwilę w zmiksowanych truskawkach i włóż go na dno szklanego naczynia. Następnie wyłóż na niego mieszankę serka i śmietanki, na to zmiksowane truskawki, znów śmietankę, itd. aż do wyczerpania składników. Gotowy deser włóż do lodówki do schłodzenia.
Przed podaniem posyp pokruszonymi bezami.
Smacznego!
0 komentarzy:
Prześlij komentarz