Uwielbiam grzańca. Zima, nawet taka jaką mamy obecnie, czyli bez trzaskającego mrozu i zasp śnieżnych powoduje u mnie naturalną potrzebę picia ciepłych, rozgrzewających napojów. Niekoniecznie z alkoholem ;).
Poniższa propozycja to połączenie aromatycznych cytrusów, rozgrzewających przypraw i słodyczy miodu.
Potrzebujesz:
- 1/2 pomarańczy
- kilkanaście goździków
- 1-2 gwiazdki anyżu
- kawałek kory cynamonowej
- 2-3 łyżki miodu
- 1-1,5 litra gorącej wody
Pomarańczę ze skórką sparz gorącą wodą i porządnie wyszoruj. Pokrój ją (w skórce) na plasterki, każdy plasterek na ćwiartki. W każdą ćwiartkę włóż po 1-2 goździki. Przygotowane pomarańcze przełóż do wysokiej szklanej butelki lub karafki, dodaj anyż, cynamon i 2 łyżki miodu. Całość zalej gorącą wodą. Wymieszaj wszystko, spróbuj czy nie trzeba dodać miodu. Poczekaj aż aromaty się połączą i rozkoszuj się pysznym smakiem. Taki napój jest świetny zarówno na gorąco jak i po wystudzeniu.
Efekt:
Smacznego!
Bardzo fajny pomysł na zimową "rozgrzewkę":-)
OdpowiedzUsuńZgadzamy się. Rozgrzewa i smakiem i cudownym aromatem:)
Usuń