11 stycznia 2014

Stek z glazurą Jack Daniel’s

Stek z glazurą Jack Daniel’s

Osobiście nie jestem fanką wołowiny (oprócz tatara - ten mogę jeść na okrągło). Nie znam jednak faceta, który nie lubiłby od czasu do czasu zjeść dobrego steka.  
Oczywiście mąż nr 1 i mąż nr 2 nie stanowią tu wyjątku i kiedy dowiedzieli się, że będziemy przygotowywać steki, ich motywacja do przygotowywania postu była jakby większa niż zwykle :)

Żeby stek nie smakował jak „stara podeszwa” (chociaż nie mam pojęcia jak owa smakuje ;) ) musimy przy ich przygotowaniu przestrzegać kilku zasad:


  • dobrej jakości wołowina (rostbef, polędwica, antrykot, T-bone) - powinna mieć kolor intensywnie czerwony do ciemno-czerwonego i być lekko wilgotna. W środku powinna być poprzetykana tłuszczem o białych żyłkach (tzw. marmurek). Powinna też być pulchna i soczysta, ani za chuda, ani bardzo tłusta 
  • mięso przed smażeniem należy doprowadzić do temperatury pokojowej. Nie smażcie mięsa wyjętego bezpośrednio z lodówki!
  • nie przesmażaj mięsa. Jeśli chcesz otrzymać stek krwisty smaż go po 3-4 minuty z każdej strony, średnio wypieczony około 5-7 minut z każdej strony i dobrze wypieczony - około 8-10 minut z każdej strony.  
  • koniecznie daj mięsu odpocząć po smażeniu. To naprawdę daje ogromną różnicę. Mięso powinno odpoczywać około 5 minut po zdjęciu z patelni. Dopiero po tym czasie osiąga swój optymalny smak.
stek z mięsa T-bone

I jeszcze słowo na temat rodzaju mięsa. Tym razem użyłam steka T-bone. To dwa rodzaje mięsa (polędwica i rostbef) przedzielone kością. Przygotowywałam T-bone po raz pierwszy i miałam pewne obawy czy dobrze przysmaży się mięso bezpośrednio przy kości. Obawy okazały się bezzasadne - mięso było świetnie usmażone i smakowało znakomicie - wg męża nr 1 i męża nr 2. 

Do steków proponuję sos z dodatkiem whisky Jack Daniel’s. Podobny sos jadłam w jednej z warszawskich restauracji. Jest przepyszny.

Potrzebujesz (dla 2 osób):
  • 2 porcje wołowiny  ok  2,5 – 3 cm (rodzaj jak wyżej)
  • oliwa
  • pieprz
  • sól
Na sos (ok. 250 ml):
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 szklanka soku ananasowego (z puszki)
  • 1/2 szklanki wody
  • 1/4 szklanki gotowego sosu (marynaty) teriyaki
  • 1 łyżka sosu sojowego
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 2/3 szklanki brązowego cukru
  • 3 łyżki cebuli startej na drobnej tarce
  • 1 łyżka drobno startego ananasa (może być z puszki)
  • 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
  • 1 łyżka whisky Jack Daniel's
Mięso 
Wyjmij z lodówki, oprósz pieprzem, solą i posmaruj oliwą. Pozostaw w temperaturze pokojowej na około 30 minut do 1 godziny.
Po tym czasie rozgrzej porządnie patelnię z niewielką ilością oliwy lub oleju i usmaż steki zgodnie z powyższą instrukcją. Pod koniec smażenia posmaruj steki sosem i obsmaż z każdej strony. Nie dodawaj sosu zbyt wcześnie, ponieważ zawarty w nim cukier spali się i steki będę niezjadliwe.


Sos
Ułóż na suchej patelni czosnek w łupince i podgrzewaj na wolnym ogniu przez około 10 minut z dwóch stron, aż będzie miękki. W rondelku umieść roztarty czosnek (wcześniej obierz go z łupinki) wraz z pozostałymi składnikami sosu. Zagotuj mieszając aż cukier się rozpuści. Zmniejsz ogień i gotuj sos przez około 30 - 45 minut (nawet do 1 godziny), aż osiągnie średnio gęstą konsystencję (syropu).
Sos świetnie smakuje z różnego rodzaju mięsami, polecam smarować nim stek zgodnie z powyższym, ale również podać go w miseczce do smarowania już usmażonego steka.
Sos możesz spokojnie przechowywać w lodówce w zamkniętym pojemniku.




Efekt:

Stek z glazurą Jack Daniel’s po smażeniu

Stek z glazurą Jack Daniel’s usmażony

Stek z glazurą Jack Daniel’s podany do stołu

Smacznego!


przepis na sos znalazłam na stronie www.kwestiasmaku.com


2 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny przepis, mój mąż byłby wniebowzięty takim stekiem ;) Bardzo dobre steki można spróbować również w restauracji RoadAmerican we Wrocławiu.

    OdpowiedzUsuń