Mam gdzieś w pamiątkach z dzieciństwa laurkę przygotowaną dla mojej Mamy z okazji Dnia Matki. Niezdarnie narysowane serduszka i kwiatki i kulfoniaste literki składające się w słowa życzeń.
Oczywiście standardowe „Sto lat Mamo”, dalej „szczęścia, pociechy z córeczek” a na końcu dopisek..."i dużo zupy pomidorowej".
Niestety nie zachowałam w pamięci dlaczego tego życzyłyśmy mojej Mamie, ale należy przypuszczać, że była to jej ulubiona zupa. Teraz sama jestem Mamą. I co prawda moje dziecko nie życzyło mi jeszcze zupy pomidorowej, ale nie miałabym nic przeciwko takim życzeniom. Bo i dla mnie pomidorowa to zupa naj. Łatwa i szybka do wykonania, można ją podać z różnymi dodatkami i nieodzownie jej smak kojarzy się z dzieciństwem. Przez wiele lat moja pomidorowa ewoluowała. Robiłam ją z koncentratu pomidorowego (na bulionie drobiowym), ze świeżych pomidorów (the best!), z soku pomidorowego, ze śmietaną kwaśną, słodką a nawet z mascarpone. Nie zmienia to jednak faktu, że to zawsze jest pomidorowa i zawsze kojarzyć mi się będzie z dzieciństwem. Teraz stawiam na pomidorowy krem. Uważam, że zupy krem mają niesamowicie skoncentrowany smak i co ważne dla pracujących Mam są błyskawiczne w przygotowaniu. Poniżej przedstawiam Wam taką właśnie wersję pomidorowej. Wszystko czego potrzebujesz do jej przygotowania to dobrej jakości pomidory w puszce i dobry przecier pomidorowy. Od tego jak dobrych użyjesz składników zależy smak konsystencja i kolor zupy. Dziecko niejadek też ją pałaszuje. Co prawda po uprzednim dodaniu makaronu, ale to jednak pomidorowa...
Potrzebujesz:
- 1 łyżka oliwy/oleju,
- 1 mała cebula, pokrojona w kosteczkę,
- 1 puszka krojonych pomidorów (400 g),
- 400 g przecieru pomidorowego z kartonika,
- 400 ml wody,
- 1/2 szklanki świeżej bazylii,
- 1/3 szklanki śmietanki kremówki 30%,
- sól, pieprz, cukier do smaku
W garnku z grubym dnem rozgrzej tłuszcz. Dodaj cebulę i przesmaż na małym ogniu, mieszając od czasu do czasu, przez około 7-10 minut.
Dodaj pomidory, przecier i wlej wodę. Dopraw solą, pieprzem i cukrem (około 2 łyżeczek). Doprowadź do wrzenia, zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem przez 20-30 minut. Dodaj bazylię i zmiksuj w blenderze na gładki krem. Dodaj śmietankę i podgrzej na małym ogniu.
Smacznego!
*Inspiracją był przepis ze strony kwestiasmaku.com
0 komentarzy:
Prześlij komentarz