Uwielbiam racuchy. Mogłabym je jeść na każde śniadanie. Może dlatego, że moja Mama, która gotuje cudownie akurat racuchów nie robiła i stąd ten mój „głód” racuchowy na stare lata?
A może dlatego, że taplanie racuchów w lepkiej czekoladzie albo konfiturach ma w sobie coś z dziecinnej beztroski i można na chwilę zapomnieć o kłopotach dnia codziennego? A może po prostu dlatego, że są zwyczajnie przepyszne. Jakikolwiek powód podacie, każdy będzie dobry do tego aby zjeść w niedzielny poranek kilka puszystych racuchów z chmurą cukru pudru czy oblanych aromatyczną czekoladą.
Potrzebujesz:
- 500 g mąki,
- 50 g świeżych drożdży,2 łyżki cukru,
- 1,5 szklanki mleka,
- 1 jajko,
- szczypta soli,
- olej do smażenia
Wykonanie:
Mąkę przesiej do sporej miski, dodaj szczyptę soli, wymieszaj, zrób pośrodku niewielkie wgłębienie. Do wgłębienia wkrusz drożdże, zasyp je cukrem i zalej 1/2 szklanki letniego mleka (mleko nie może być ani z lodówki ani zbyt gorące). Miskę przykryj bawełnianą ściereczką i odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut.
Po tym czasie rozczyn powinien być gotowy (powinien się pienić). Dodaj do niego resztę mleka, jajko i wymieszaj całość łyżką do połączenia składników. Odstaw na 1-1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Rozgrzej na patelni około 1 cm oleju (pamiętaj żeby olej nie był zbyt gorący bo ciasto będzie się paliło z zewnątrz a w środku pozostanie surowe). Nabieraj ciasto łyżką zanurzoną uprzednio w kubeczku z gorącą wodą (nie będzie się do niej kleiło ciasto) i smaż racuchy z obu stron na złoty kolor.
Podawaj z gorącą czekoladą*, cukrem pudrem, świeżymi owocami czy ulubioną konfiturą.
*W małym garnuszku podgrzej około 150 ml słodkiej śmietanki. Kiedy jest gorąca, zdejmij garnuszek z palnika i wrzuć do śmietanki kilka kostek gorzkiej czekolady. Poczekaj aż się rozpuści, co jakiś czas całość pomieszaj. Gotową czekoladą polewaj racuchy.
Smacznego!
Inspiracją był przepis z www.mojewypieki.com
Kocham racuchy. Dodaję do nich jabłka, zawsze szarą renetę (smaki dzieciństwa)
OdpowiedzUsuńTak, tak, z jabłkami też są cudowne:)
OdpowiedzUsuńWitam, ja mam pytanie odnośnie uroczych butelek, gdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuńOj, nie pamiętam:( Na pewno kupowałam je w jakimś sklepie intenetowym.
OdpowiedzUsuń